Nieautoryzowane mody do GTA 🚔🎮 – jak Take-Two zablokowało re3 i reVC? 🛑⚖️

Czy mody do gier są legalne? Spór Take-Two z twórcami re3 i reVC

Co z nieautoryzowanymi dodatkami do gier? Tę kwestię dobrze zobrazuje Sprawa Take-Two przeciwko twórcom modów do GTA. We wrześniu 2021 roku Take-Two Interactive, wydawca serii Grand Theft Auto, złożył pozew przeciwko grupie programistów odpowiedzialnych za projekty re3 i reVC. Projekty te były zmodyfikowanymi wersjami gier Grand Theft Auto III i Grand Theft Auto: Vice City, stworzonymi poprzez inżynierię wsteczną kodów źródłowych tych gier [1].

https://screenrant.com/grand-theft-auto-modders-take-two-lawsuit

Dlaczego Take-Two pozwało twórców modów?

Argumentacja Take-Two nie była zaskoczeniem. Firma powołała się na naruszenie praw autorskich poprzez stworzenie „pirackich wersji” gier GTA III i GTA: Vice City co wynika z nieautoryzowanego użycia i dystrybuowania kodu źródłowego [2].

Dodatkowo, podnosiła też, że mody wyrządziły „nieodwracalne szkódy” w dystrybucji gier GTA. Co prawda, jeśli chodzi o drugi z argumentów to można polemizować, ale pierwszy wydawał sie być bardzo poważny [3].

Obrona modderów – czy powołanie się na fair use miało sens?

Programiści, którzy stworzyli re3 i reVC, nie zamierzali jednak poddać się bez walki. Przede wszystkim podkreślali oni, że projekty wymagają oryginalnych gier do działania oraz że kody zostały stworzone od podstaw przy użyciu nowoczesnych języków programowania na podstawie kodu maszynowego. Podkreślali, że ich działania były zgodne z prawem i chronione na mocy ustawy o prawie dozwolonego użytku (fair use). Moderzy podnosili też, że celem było naprawienie błędów w oryginalnych tytułach i umożliwienie działania na nowszym sprzęcie [4].

Ugoda zamiast sądowego starcia – jakie były warunki porozumienia?

Jak zakończyła się sprawa? Obie strony osiągnęły porozumienie i zdecydowały się na ugodę. Take-Two zdecydowało się zrezygnować z dalszych roszczeń w zamian za pokrycie przez modderów kosztów prawnych Take-Two oraz dodatkowych wydatków. Przede wszystkim jednak w wyniku ugody mody te zostały usunięte z internetu i nie mogą być dalej rozpowszechniane.

Przede wszystkim, projekty re3 i reVC zostały całkowicie usunięte z platformy GitHub, gdzie były pierwotnie hostowane. Warunkiem ugody był też zakaz dalszego rozpowszechniania lub promowania tych projektów. Wszystkie repozytoria związane z tymi modami zostały zamknięte i nie są już dostępne publicznie.  Modderzy zobowiązali się do zaprzestania wszelkich działań związanych z tymi projektami. Kończąc tę historię pamiętajmy jednak, że w internecie nic nie ginie. Szczegółowe warunki ugody nie zostały upublicznione i objęto je poufnością [5] .

Czy podobny spór byłby możliwy w Polsce?

A jak sprawa przedstawiałaby się w Polsce? Otóż, argumentacja studia gamingowego byłaby uznana za w stu procentach zasadną! Przede wszystkim, chodzi o to, że zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego. Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależą od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. W przypadku baz danych spełniających cechy utworu zezwolenie twórcy jest konieczne także na sporządzenie opracowania.

Co także istotne, w przypadku programów komputerowych nie ma możliwości powołania się na dozwolony użytek. Jedyne, co stwarzałoby szansę na zgodną z prawem ingerencję w grę, to przepis, który zezwala na zwielokrotnianie kodu lub tłumaczenie jego formy, jeżeli jest to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych do osiągnięcia współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego z innymi programami komputerowymi, o ile zostaną spełnione następujące warunki: a) czynności te dokonywane są przez licencjobiorcę lub inną osobę uprawnioną do korzystania z egzemplarza programu komputerowego bądź przez inną osobę działającą na ich rzecz, b) informacje niezbędne do osiągnięcia współdziałania nie były uprzednio łatwo dostępne dla osób, o których mowa powyżej, c) czynności te odnoszą się do tych części oryginalnego programu komputerowego, które są niezbędne do osiągnięcia współdziałania. Ten przepis nie byłby jednak wystarczający w przypadku sporu modderów z Take-Two.


[1] Samed Kadirogullari, „Grand Theft Auto modders and Take-Two have settled a lawsuit” (https://screenrant.com/grand-theft-auto-modders-take-two-lawsuit/ – dostęp dnia 3.03.2025)

[2] Krista Noren (Chary), „Take-Two Has Dismissed Its Lawsuit Against GTA Modders”, GBAtemp (https://gbatemp.net/threads/take-two-has-dismissed-its-lawsuit-against-gta-modders.630759/ – dostęp dnia 3.03.2025)

[3] Carl „Ott” Lindstrom, „The Work of the Player: Fan-Gaming Modifications and Copyright Law in the Digital Era”, William & Mary Bill of Rights Journal (https://scholarship.law.wm.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1198&context=wmblr – dostęp dnia 3.03.2025)

[4] Samed Kadirogullari, „Grand Theft Auto modders and Take-Two have settled a lawsuit” (https://screenrant.com/grand-theft-auto-modders-take-two-lawsuit/ – dostęp dnia 3.03.2025)

[5] Aaron Trueman, „Take-Two vs GTA modders lawsuit gets another update in the legal proceedings” (https://rockstarintel.com/rockstar-vs-gta-modders-lawsuit-gets-a-major-update-2/ – dostęp dnia 3.03.2025)

Piotr Kantorowski

radca prawny, podcaster, autor książek
i doradca biznesowy

Czytaj więcej >>