Autor
Prawnik w świecie gier 🎮⚖️
Kiedy byłem dzieckiem, pewnie jak wielu innych, wyobrażałem sobie, że będę bohaterem gier, że będę walczył w epickich bitwach, odkrywał skarby i podejmował decyzje, które zmieniają bieg historii. Szczególnie to ostatnie bo uwielbiałem grać w Cywylizację (brak numeru nie jest przypadkowy) i Kolonizację. Nie przypuszczałem wtedy, że w dorosłym życiu faktycznie będę rozgrywał wielkie pojedynki – tylko że zamiast joysticka będę trzymał magiczne księgi , w których znajduje się wiele magicznych formuł, zwane kodeksamia moją areną staną się sądy i kancelarie prawne.
Jestem Piotr Kantorowski – radca prawny, podcaster, autor książek i doradca biznesowy. Pomagam firmom z branży digital, e-commerce i IT poruszać się w prawniczej grze na poziomie trudności „hardcore”. Wspieram przedsiębiorców, którzy chcą bezpiecznie rozwijać swoje projekty – od startupów gamingowych po agencje marketingowe i twórców cyfrowych produktów.
W świecie gier komputerowych widzę więcej niż piksele – dostrzegam prawo, które je otacza, licencje, które je ograniczają, i procesy sądowe, które decydują o przyszłości całej branży.

Prawnik czy NPC? 🤔
Gdyby moje życie było grą RPG, to pewnie miałbym kilka rozwiniętych klas postaci:
🛡️ Obrońca przedsiębiorców – bo wiem, jak zabezpieczać biznesy przed prawno-biznesowymi bossami.
📜 Mistrz kontraktów – bo każda dobra umowa to jak dobrze napisany kod – stabilna, przewidywalna i chroniąca przed bugami.
🎤 Narrator i analityk – bo uwielbiam opowiadać historie prawne, które są równie emocjonujące, jak najlepsze fabularne twisty w grach.
Od lat tworzę podcasty i publikacje, w których pomagam zrozumieć prawo w przystępnej formie. Pixel w Paragrafie to moje miejsce, w którym łączę prawo z gamingiem, analizując sprawy sądowe, regulacje i procesy, które mogą zmienić sposób, w jaki gramy i tworzymy gry. Są jednak także inne miejsca, gdzie możesz mnie spotkać. Jest to w szczególności międzygalatyczna gildia Prawo dla biznesu, czy też statek matka – Kancelaria Prawna Kantorowski, Głąb i Wspólnicy.

Jak wpadłem do tego uniwersum? 🌍
🎮 Gaming i prawo to dwa światy, które przenikają się bardziej, niż mogłoby się wydawać. Moja prawnicza ścieżka zaczęła się klasycznie – studia, aplikacja radcowska, własna kancelaria. Ale to świat przenikanie się świata popkultury i prawa, tak jak ma to miejsce w przypadku gier i cyfrowej przedsiębiorczości sprawił, że zobaczyłem, jak wiele fascynujących zagadnień czeka na odkrycie.
Z czasem odkryłem, że prawo gamingu to jak świat Dark Souls – pełne pułapek, ukrytych mechanik i trudnych przeciwników, ale jeśli wiesz, jak się poruszać, możesz osiągnąć sukces.
📢 Dlatego postanowiłem opowiadać o tym, co dzieje się na styku prawa i gamingu – bez nudnych wykładów, ale z konkretną wiedzą i analizą w stylu najlepszych narracyjnych gier.
Jakie questy już zaliczyłem? 🎯
🔹 Współtworzę podcasty i publikacje dla biznesu – bo prawo to nie tylko kodeksy, ale i świetne historie do opowiedzenia.
🔹 Prowadzę szkolenia dla przedsiębiorców i twórców cyfrowych – pomagam unikać prawnych side questów, które mogą kosztować majątek.
🔹 Doradzam w kwestiach licencji i własności intelektualnej – bo w gamingu prawo działa jak lootbox: nigdy nie wiesz, co dostaniesz, jeśli nie znasz zasad.
🔹 Analizuję największe spory prawne w gamingu – bo prawdziwe dramaty toczą się nie tylko na ekranie, ale też w sądowych salach.
Po co to robię?
Bo wierzę, że prawo nie musi być nudne, a gaming nie jest oderwany od rzeczywistości. Lubie też opowiadać historie, a styk popkultury z prawem ma ich naprawę wiele! Jeśli masz konsolę, PC, smartfona czy konto na Steamie – prawo dotyczy Ciebie. Kiedy pobierasz grę, kupujesz skórki w CS:GO, zgadzasz się na warunki użytkowania albo streamujesz gameplay – wchodzisz do świata paragrafów, umów i licencji.
Nie wiesz, co tam jest? Pixel w Paragrafie to mapa, dzięki której się nie zgubisz.
Chcesz dołączyć do tej podróży?